Ledwo chłopaki z Legii w międzynarodowym spotkaniu piłkarskim, posłuzyli się zrozumiałym na na całym świecie krótkim, a treściwym określeniem, wzywającym piłkarzy do walki. A już tłumek zaściankowców w końskich okularach zawył z oburzenia!
Wszak nie uchodzi tępym słowianom uzywać słów którymi posługuja się ludy semickie - bo to uwaga ANTYSEMITYZM.
Biada polaczkom im wolno tylko po swojemu - by nie zrozumiał ich nikt inny (w Izraelu wszak po Polsku nikt nie rozumie - nie po to Polacy z Nazistami wymordowali wszystkich Żydów, jak sie nas przekonuje).
Polakom wypada tylko wypisywać "naprzód" albo "święta wojna" i to tylko po polskiemu...
Jak to cudownie, ze komputera, czy myszy nie wymyślił jakiś wstrętny Arab, semita bo musiałbym posługiwać się "elektroniczną maszyną liczącą" z dołączonym "wskaźnikiem stołokulotocznym"!